Codziennie wielokrotnie ktoś chce skorzystać z Twojej uwagi, czasu, zaangażowania. Jeżeli za każdym razem zgadzałbyś się na prośby ze strony znajomych lub obcych ludzi, to już po krótkiej chwili przestałbyś żyć własnym życiem, a jedynie wypełniałbyś zadania narzucone Ci przez innych.
Być może strzelam sobie w kolano. W końcu pracuję jako coach i psycholog, ale przyznam ci się do czegoś: jestem zmęczona ciągłym samorozwojem.
Zastanów się przez chwilę nad swoją codziennością. Spójrz na nią z perspektywy małego dziecka. Zacznij się wszystkiemu dziwić i pytać, dlaczego tak robię?
Pytam się o swoje samopoczucie, o to co jest dla mnie teraz ważne, co mnie martwi, a co cieszy. Taka rozmowa z samą sobą pomaga mi być świadomą tego, co dzieje się w moim wnętrzu. Dzięki temu łatwiej wyłączyć autopilota, działać i reagować bardziej świadomie.
Zdolność do dziwienia się, kwestionowania sytuacji i pragnienia zrozumienia to nieodzowne elementy procesu twórczego.