Jakie pytania sobie zadać, by sprawdzić, czy to ten jedyny?
Daj sobie czas i wsłuchaj się w siebie. Emocje są doskonałym wskaźnikiem, że coś jest nie tak. Gdy to już wiesz, idź dalej i próbuj odkryć, co jest nie tak.
Daj sobie czas i wsłuchaj się w siebie. Emocje są doskonałym wskaźnikiem, że coś jest nie tak. Gdy to już wiesz, idź dalej i próbuj odkryć, co jest nie tak.
W dzieciństwie spotykałeś przyjaciół swoich rodziców. Wiesz, że poznali się podczas zabaw na podwórku, w szkole lub ich znajomość zaczęła się na studiach czy w pracy. Z opowieści dorosłych dowiadujesz się, że warto mieć przyjaciół i trzeba o takie relacje dbać. Dlatego już jako małe dziecko, wśród rówieśników, szukasz kogoś, kto mógłby stać się Twoim przyjacielem i marzysz, że Wasza relacja przetrwa całe życie.
Każda z nas nosi w sobie przekonania, które jej nie służą. To takie sądy, które ciągną w dół, odbierają pewność siebie i radość.
Hmm, czyli życie bez męża i rodziny oznacza niby, że jestem w totalnej rozsypce?
Gdybym miała wybrać najbardziej pozytywną emocję, to wskazałabym gniew. Radość, szczęście czy poczucie błogości to przyjemne stany, ale to właśnie gniew ma w sobie największy potencjał czynienia dobra w świecie.
Wprowadziliśmy na przykład zasadę, że na początku weekendu każde z nas pisze listę rzeczy, których zrobienie sprawi nam radość. To zadziałało.
Wchodząc w nowe relacje, postępuj rozważnie. Łatwo dać się ponieść porywom serca i wierzyć, że wszystko samo się ułoży. Ale życie to nie bajka, dlatego słuchając serca, warto włączyć też rozsądek.
Wystarczy wejść w media społecznościowe, aby zostać zalanym przez zdjęcia i wpisy, w których autorzy prezentują się jako wiecznie szczęśliwi. Uważaj, to sztuczny świat wykreowanych pozytywnych emocji.
Narzekanie – utarło się, że to nasza narodowa cecha. Narzekamy na wszystko – na pogodę, na rządzących, pracodawców, męża/żonę, sąsiadów, dzieci. Jest to tak powszechne zjawisko, że warto przyjrzeć się, co nam to daje.
Być może ma to związek z tym, że żyjemy w przeseksualizowanym świecie. A dotyk jest przecież bardzo ważny!